Shapeshifter 82 Posted May 23, 2006 Proponuję w tym topiku dzielić się swoimi spostrzeżeniami, radami, pomysłami na oszczędną jazdę . Pytajmy i odpowiadajmy na pytania związane z tym tematem w czasach drożejącego paliwka Zacznę od tego: Rozumiem hamowanie silnikiem - odcięcie paliwa tylko mam pytanie czy u mnie ( mam LPG sekwencyjny wtrysk ) odcina dopływ gazu identycznie jak to jest z paliwem przy hamowaniu silnikiem ? jest dokładnie tak samo , że w momencie puszczenia gazu i jechania na biegu odcina dopływ gazu ? Pytanko 2 : w tym artykule http://auto.gazeta.pl/auto/1,48297,3028979.html?as=1&ias=2 napisano, że nie ma wpływu na spalanie siła z jaką wciskamy pedał gazu byle by nie przekraczać znacząco poza maksymalny moment obrotowy ... więc jak ?! jeśli w moim 1,1 maksymalny moment mam przy o ile dobrze pamiętam 3200 obr/min to do tej wartości a nawet trochę ponad nią mogę deptać? nie za bardzo to rozumie piszą z kolei by 2-ójkę wkładać jak najszybciej po 1-ynce więc? postanawaiam troszkę zastosować te rady i zobaczymy czy coś się stanie ze spalaniem ! brak komputerka to wielka szkoda, z nim dobrze się uczy ekonomicznej jazdy Quote Share this post Link to post Share on other sites
Visterio 113 Posted May 23, 2006 shiverek, z tym wciskaniem pedału gazu to bajka przecież logiczne, zę jak mocniej wciśniesz to bardziej przyspieszycz a do tego trzeba więcej paliwa ;] z własnych doświadczeń wiem, że powolne przyspieszanie znacznie obniża zużycie paliwa z używaniem jedynki to prawda co tam napisali u nas (w pugach i większości aut) odcięcie paliwa przy hamowaniu silnikiem występuje powyżej 1500 rpm dlatego gdy hamujemy silnikiem np. na II biegu to w granicach 1500 rpm czuć delikatne szarpnięcie możne lekko w granicach MAX 0,2 Bara podnieść ciśnienie w oponach żeby lepiej się toczył - podniesienie ciśnienia jest zalecane gdy jedziemy w trasę z obciążeniem - kierujemy się wtedy instrukcjami na naklejce na słupku od strony kierowcy Quote Share this post Link to post Share on other sites
Shapeshifter 82 Posted May 23, 2006 to znaczy ja lubię butować i to bardzo i mnie nosi, ale nie o tym teraz obrałem nową taktykę ... przez co wolniej się rozpędzam, ale może to poskutkuje w mniejszej ilości wpieprzanego paliwa więc ruszam i jedynka tak do 2000-2200 obr/min i dwójka . na dwójce do 3000 i szybko trójka, to samo z trójką - do 3000 i czwórka, ale robię to szybko i przyśpieszam w miarę dynamicznie, ale nie tak jak wcześniej, że kręciłem sobie do 4000-4500 czasem 5500 co do szarpnięcia na dwójce przy hamowaniu silnikiem to jest tak, że od 1200 obr/min znów podawane jest paliwo a troszkę niżej chyba w okolicach 1000 k obrotów samochód zaczyna ciągnąć sam bez gazu i jedzie do przodu ! powiedzcie jeszcze jak to jest z gazem LPG tak jak pytałem w pierwszym poście ?! też odcina dopływ przy hamowaniu silnikiem? nie spalam wtedy nic LPG tak jak w przypadku benzyny? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tasaczek 19 Posted May 23, 2006 Był juz kiedys taki temat i tam miedzy innymi było napisane ze dynamika wciskania pedału gazu nie ma wpływu na zuzycie paliwa ja jedyne co zaobserwowałem podczas mojej jazdy to to że jadac do Bronka samochod spalił mnie duzo wiecej niz zawsze przy długich postojach w lesie przy właczonym silniku i ogrzewaniu spalanie tez znacznie wzrastało a także to że jak kończyła sie zima i zaczynało lato a co za tym idzie zmieniałem waskie i małe zimowki na 15teczki felgi z kapciem 195 spalanie spadało o ponad litr hmm moze to tez dlatego ze mniej juz w lasach przesiaduje i nie krece juz w miejscu do wysokich obrotw tak dla zabawy;) Quote Share this post Link to post Share on other sites
Janus 40 Posted May 23, 2006 przecież logiczne, zę jak mocniej wciśniesz to bardziej przyspieszycz a do tego trzeba więcej paliwa ;] ale jak wdepniesz słabiej to bedziesz potrzebował wiecej czasu na osiągniecie danej predkosci obrotowej a co za tym idzie, dłuższy czas i ilosc spalonego paliwa bedzie taka sama - chyba to poeta mial na mysli? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tasaczek 19 Posted May 23, 2006 ale jak wdepniesz słabiej to bedziesz potrzebował wiecej czasu na osiągniecie danej predkosci obrotowej a o za tym idzie, dłuższy czas i ilosc spalonego paliwa bedzie taka sama - chyba to poeta mial na mysli? no w sumie racja im szybciej jedziesz tym szybciej dojedziesz tym mniej zmarnujesz paliwa na prace silnika ogrzewania klimy wycieraczek radia alternatora itp Quote Share this post Link to post Share on other sites
Shapeshifter 82 Posted May 23, 2006 z tym, że wciskając mocniej gaz zawsze wydawało mi się, że pobiera wtedy więcej paliwka silnik ! może się mylę ! kiedy najlepiej zmieniać biegi jeśli chodzi o ekonomię? wtedy gdy przypada maksymalny moment obrotowy? to gaz szybko czy delikatnie ?! Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tasaczek 19 Posted May 23, 2006 kiedy najlepiej zmieniać biegi jeśli chodzi o ekonomię? przy 2500 obr/min to gaz szybko czy delikatnie umiarkowanie Quote Share this post Link to post Share on other sites
Shapeshifter 82 Posted May 23, 2006 przy 2500 ? uff to nisko , to go zamulę nie, w zasadzie dziś tak jeździłem ale tak to przy 50 km/h miałem już czwórkę i 2000 obr/min na obrotomierzu ! Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tasaczek 19 Posted May 23, 2006 Na TVN turbo w Szkole bezpiecznej jazdy tak mowili i jeszcze dodali ze trzeba wczesniej reagowac na to co dzieje sie na drodze czyli spokojnie podjerzdzac do swiateł (wczesniej juz odpuszczac gaz) nie przeciagac na obrotach zmieniac tak w okolicach 2500 obr/min itp itd. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Sparkling Cocktail 27 Posted May 24, 2006 9,5 litra w miescie !!!!!! to mój rekord .. w miescie !1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
ela 13 Posted May 24, 2006 balonik z helem do nogi prawej!!!!!!!!!!! :hyhy: :hyhy: :hyhy: nigdy gaz do dechy!!!!! rozpędzamy się delikatnie,bez pośpiechu,......jazda spacerowa.......!!!! tylko kto zapanuje nat tymi konikami pod maską ,ktore sie rwą do cwału-chyba tylko niespotykanie spokojny człowiek :zabawa: :206 Quote Share this post Link to post Share on other sites
marecek 149 Posted May 24, 2006 a ja powiem...LPG... i koniec oszczędności i odejmowania sobie przyjemności z deptania potwora :206 :provw Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wald82 0 Posted May 24, 2006 Im mocniej wcisniesz pedał gazu tym robi sie wieksze podcisnienie w kolektorze, wiec podaje wiecej paliwa. Czyli wieksze spalanie. Nie warto jezdzic na zbyt niskisch obrotach, lepiej czasem na nizszym biegu ale na wyzszych obrotach, to wynika z moich obserwacji wskaznika wlasnie owego podcisnienia. A wogole to zgadzam sie z mareckiem, probowalem kiedys w miescie jezdic oszczednie na LPG, roznice byly tak minimalne ze dalem sobie spokoj i butuje kiedy mi sie tylko zachce. Co innego w trasie. Takze zakladac LPG i smigac. Bo co to za frajda z jazdy samochodem myslac tylko ile to spali. A jeszcze co do tego chamowania silnikiem, komp LPG przelicza tylko to co mu podaje komp benzyny, wiec jezeli komp benzyny odcina paiwo to komp gazu rowniez, przynjamniej tak to z logiki powinno byc. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Pablo 33 Posted May 24, 2006 Pewne jest jedno - najmniej pali na holu...... Quote Share this post Link to post Share on other sites
Two_O_Six 0 Posted May 24, 2006 hmmmm but w podłogę i 450km po mieście... a potem żółta lampeczka oznajmiająca potrzebę zostawienia 160zł na stacji hajosżernej.... co to jest ekonomia? :rozpacz: Quote Share this post Link to post Share on other sites
Sparkling Cocktail 27 Posted May 24, 2006 450 po mieście?? w ile? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Geciu 0 Posted May 24, 2006 a ja powiem...LPG... i koniec oszczędności i odejmowania sobie przyjemności z deptania potwora na tym forum odrzucano swego czasu takie rozwiązanie (bardzo fajowe z resztą) ja porównam się (szybko i bez szczegółowych wyliczeń) do naszego mega oszczędnego moderatora Janusa, który jeździ raptem 5zł taniej ode mnie (a może nawet i mniej niż 5zł), a ja dla odmiany nie mam wiele wspólnego z oszczędną jazdą właśnie dzięki temu wpsaniałemu wynalazkowi jakim jest instalacja gazowa :hurra: Quote Share this post Link to post Share on other sites
Shapeshifter 82 Posted May 24, 2006 Geciu, potwierdzam ! na razię jestem w fazie testowania czy spokojna jazda przyniesie rezultaty dotychczas na LPG palił mi po mieście do 10 litrów noa jak się teraz coś zmieni to jestem ciekaw na jaki wynik i czy w ogóle się zmieni ! Quote Share this post Link to post Share on other sites
Two_O_Six 0 Posted May 24, 2006 ile ile ... nie wiem.... około 1,5 tyg... pewnie... czasami pewnie ciut więcej ... musze policzyć kiedyś dni... ostatnio mierzę tylko km przejeżdżone na baku... czyli ostatnio mi wyszło ok. 420 ale zatankowałem fure zanim pojawił się nieszczęsny brzęczyk... Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tummi 8 Posted May 25, 2006 Moje spalanie w tabelce ponizej. T. Quote Share this post Link to post Share on other sites
uszaty69 12 Posted May 25, 2006 11,5l w mieście i 7 na trasie To moje rekordy. Ale na początku nie mogłem się przyzwyczaić, bo poprzednio jeździłem TDi. W konsekwencji w pierwszy dzień miałem średnie spalanie 18,6 :] Ja w tym dziale moge tylko bić rekordy największego spalania Quote Share this post Link to post Share on other sites
Shapeshifter 82 Posted May 25, 2006 Tummi to wszystko po trasie? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Pablo 33 Posted May 25, 2006 Ja w tym dziale moge tylko bić rekordy największego spalania to prawda, szczególnie w mieście :206 Quote Share this post Link to post Share on other sites
marecek 149 Posted May 25, 2006 Ja w tym dziale moge tylko bić rekordy największego spalania oj nieeeee... nie możesz :hyhy: :98 :98 :dzidzius :klubowy :wstyd: Quote Share this post Link to post Share on other sites